Autorem pomnika jest Andrzej Pityński. 14-metrowy pomnik waży 14 ton i ma kształt orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach. Całkowita wysokość monumentu razem z cokołem wynosi 20 metrów. W środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, symbolizujące tryzub (trójząb z herbu Ukrainy), na które nabite jest ciało dziecka. U jego podstawy z jednej strony, znajduje się rodzina z dziećmi – matka z dzieckiem na rękach – w płomieniach, a z drugiej znajdują się głowy dzieci nabite na sztachety płotu, również umieszczone w płomieniach. W górnej części pomnika, na skrzydłach orła, umieszczone zostały nazwy miejscowości, w których doszło do mordów dokonywanych przez UPA.
Pomnik budził skrajne emocje ze względu na zawarty w nim drastyczny przekaz, jednak, jak przekonywał twórca i fundatorzy, zbrodnie UPA na ludności polskiej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej były bardzo drastyczne, i taki też powinien być pomnik, aby ukazać ogrom zbrodni.
Rzeźba została odlana w brązie w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych w 2018 roku. Fundatorzy chcieli, by pomnik był darem dla Narodu Polskiego od polskich weteranów ze Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Zobowiązali się do poniesienia wszelkich kosztów związanych z adaptacją miejsca pod pomnik, budową cokołu oraz transportem pomnika z Gliwic i jego montażu. Pierwotnie pomnik miał zostać odsłonięty 11 lipca 2018 roku, w 75. rocznicę rzezi wołyńskiej. Pomimo usilnych starań amerykańskich weteranów, nie udało się jednak znaleźć w Polsce lokalizacji. Nie chciały go postawić na swoim terenie: Jelenia Góra, Rzeszów, Toruń i Stalowa Wola.
Ostatecznie pomnik w 2024r został wzniesiony w gminie Jarocin w miejscowości Domostawa w pobliżu miejsca obsługi podróżnych „Bukowa – kierunek Rzeszów” przy drodze ekspresowej S19. Poświęcenie i odsłonięcie pomnika nastąpiło 14 lipca 2024, w 81. rocznicę kulminacji masowych zbrodni na Polakach na Wołyniu. Planowo obok pomnika w przyszłości ma powstać jeszcze ściana pamięci i mauzoleum.
Co do kesza:
Pomnik cieszy się dużym zainteresowaniem, dlatego dla komfortu poszukiwań i trwałości kesza skrzynka ukryta jest w znacznej odległości od pomnika w lasku za MOPem. Na współrzędnych szukaj "tryzubowego" drzewa i pniaczka u jego stóp. Nie wyjmuj pojemnika z ziemi, wystarczy podnieść maskowanie i odkręcić czarną zakrętkę. W keszu znajdują się certyfikaty dla pierwszych znalazców.