W tym miejscu, nocami ma miejsce dziwne zjawisko. Widzieliśmy to my , dwukrotnie, a także okoliczni mieszkańcy przebywający w tym miejscu po zmroku.
Pierwszym razem Myśleliśmy, że ktoś zrobił nam zdjęcie, z jakąś bardzo mocną lampą. Jednak nikogo w okolicy nie było. Przez dłuższą chwilę wypatrywaliśmy i nasłuchiwaliśmy i nikogo nie było.
Ten błysk trwa część sekundy, ale jest intensywny, wszechogarniający.
Niebo było bezchmurne, środek lasu. Co prawda w pobliżu biegną ruskie tory kolejowe, ale jeśli by miał jechać pociąg to go słychać z daleka.
Te błyski nie zdarzają się codziennie i nie ma określonej godziny.
Keszyna ukryta koło pniaka,na kordach, nisko.
Zawsze zajrzyj na ostatnią stronę. W niektórych skrzynkach są literko- cyferki, które przydadzą się do BONUSA