Kesz z cyklu "Coś tu kiedyś było". A nie tak miało być. Przyznaję, to moja wina. Ze 3 lata woziłem ze sobą do Dębek maskowanie do tego kesza i jakoś zawsze znalazłem coś ciekawszego do okeszowania. Albo po prostu pogoda była za dobra i nie zdążyłem poświęcić godziny na podrzucenie tutaj skrzynki. A więc pozostaje pokazać Wam miejsce po kopalni ropy naftowej i gazu ziemnego w Dębkach zlikwidowanej wiosną 2024 roku.
Właściwie to miejsca wydobycia ropy i gazu były w Dębkach dwa. Dokładne lokalizacje obu odwiertów dodałem do dodatkowych waypointów. Nie macie po co tam iść, bo teren został doszczętnie rozbrojony, i zaorany tak, że nie pozostał najmniejszy ślad po kopalni. Możecie natomiast przejrzeć sobie zdjęcia satelitarne z tych miejsc, bo widać na nich jeszcze działającą infrastrukturę. Zdjęcia satelitarne Google zostały zaktualizowane wiosną 2025 r. i na nich też nie ma już śladu po kopalni. Może znajdziecie gdzieś zdjęcia archiwalne.
Kopalnia powstała w 1972 r. i w czasie jej funkcjonowania wydobyto w niej ponad 50 mln ton ropy naftowej oraz ponad 40 mln m3 gazu ziemnego wysokiej jakości. O ile ropa była główną kopaliną, o tyle gaz ziemny aż do roku 1994 był produktem ubocznym i utylizowano go poprzez spalanie w specjalnej "świeczce", która była nieodłącznym elementem dębkowego krajobrazu. W 1994 r. wybudowano ponad 500 km gazociągu, który pozwalał zaadoptować wydobywany surowiec na potrzeby lokalnych miejscowości. Po 52 latach działalności kopalnia jednak zaprzestała wydobycia, a cała infrastruktura została uprzątnięta.
Jak wspomniałem w Dębkach zlokalizowane były dwa odwierty, jednak złoże eksploatowane było jeszcze 3 odwiertami zlokalizowanymi w pobliskim Żarnowcu. Tam też postawiony został pomnik, który przedstawia kesz Ciachola [KLIK].
Wróćmy jednak do "świeczki". Otóż na jednym z campingów w dębkach zainstalowana była gazownica pozwalająca do 1994 spalać cały wydobyty gaz, a od tego roku nadmiar gazu, który nie mógł zostać odebrany przez instalację. Przez ponad 50 lat nad campingiem Berszowisko dominowała wysoka rura ziejąca ogniem. Zobaczcie zdjęcie:
źródło: mojeurlopy.pl
Obecnie nie ma po niej śladu a jakiś kawałek Dębek zmienił się bezpowrotnie. Berszowisko wygląda teraz jak każdy inny camping:
źródło: fot. własna
W związku z tym, że nie ma już świeczki, postanowiłem zostawić tutaj swoją świeczkę. I choć wydawać się może, że miejsce ukrycia nie pasuje zbytnio do tematu kesza, to podam Wam ciekawostkę. Otóż sami mieszkańcy Dębek i Żarnowca połączyli i górnictwo naftowe i miejsce ukrycia wypisując na wspomnianym wcześniej pomniku w Żarnowcu taką oto sentencję:
Dziękując Bogu
za dar ropy naftowej i gazu ziemnego
Gmina Krokowa
utrwaliła w tym kamieniu
wspomnienie o ludziach i wydarzeniach
związanych z odkryciem i eksploatacją
od czterdziestu lat
złoża Żarnowiec-Dębki
Żarnowiec 28.08.2011 r.
Także ten... Amen!
Co do kesza: sam logbook wciśnięty w maskowanie dosłownie nawiązujące do kesza. Gaz w nim nie zapłonie. Nic w nim nie zapłonie. I już nigdy się nie zaświeci. Na miejscu może być więcej takich "maskowań", ja zostawiłem logbook w tym z czerwonym płomykiem i bez etykietki.
Powodzenia!
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
![]() |
Interesujące miejsce | --- | "Stara" kopalnia ropy naftowej w Dębkach |
![]() |
Interesujące miejsce | --- | "Nowa" kopalnia ropy naftowej i gazu ziemnego w Dębkach |
![]() |
Interesujące miejsce | --- | W tym miejscu dokładnie znajdowała się świeczka, czyli gazownica do spalania nadmiaru gazu ziemnego |