Marian został zaproszony na pałace na kulturalny wieczór. Był trochę już zawiany, ale zapamiętał trzy słowa: trzynaście (a może to było 14?), Beethoven i sonety. A że Marian był nie w ciemię bity to wiedział co to są sonety i jakby nazwisko też mu się obiło o uszy... To będzie zatem wieczór poetycki! A on uwielbia poezję! Ubrał swoje najlepsze ubranie, do kieszeni włożył butlę z bimbrem, bo nie był pewien czy na bankiecie będzie co pić i udał się na miejsce. Goście jacyś tacy bardziej eleganccy, niektórzy we frakach, więc Marian się strapił i trochę się wstydząc, wszedł tylnym wejściem. Zasiadł na końcu i wtem rozległy się dźwięki! Muzyka klasyczna! To jak to, gdzie te wiersze? Nie był na to przygotowany, nic dziś nie pił a na trzeźwo tego nie zniesie! Zerwał się i wybiegł z sali, pędząc gdzieś wyżej i wyżej, byle jak najdalej. Wyciągnął ratunkową flaszkę i jednym haustem wypił wszystko, upijając się wręcz koncertowo. Obraz mu się zamglił i zrobiło się błogo. A w głowie pojawiło się pytanie: Kto to do cholery był Beethoven?
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Tu jest niebezpiecznie i wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.
Dworek znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, a także innych opuszczonych obiektów, które są w zasięgu kamery. Wejście do obiektu nie jest w zasięgu kamery, zresztą to obiekt obok wydaje się być nadzorowany.
Kesz nie znajduje się na kordach - współrzędne wskazują jedynie budynek w którym jest ukryty kesz.
Kesz znajduje się w miejscu zgodnym z opisem i spoilerem.
UWAGA: Patrz gdzie stąpasz i oceń czy chcesz tam wchodzić. Pamiętaj, że wchodzisz tam na własną odpowiedzialność a nie każdy kesz musisz na siłę zdobyć. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, zrezygnuj.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Kesz: mikro w nieco większym, "pałacowym" maskowaniu. Odłóż tak, żeby zablokować pojemniczek.