"Game over, man! Game over!"
Private First Class William L. Hudson, US Colonial Marines
Pojedziesz kawałek w lewo - dojedziesz do miejsca gdzie Widawa wpada do Odry. W prawo - dotrzesz do trasy pieszo-rowerowej biegnącej koroną wałów i, ewentualnie, do Mostu Pęgowskiego. Możesz też zawrócić. Ale na wprost? Na wprost to tylko łódką lub wpław :-).
Jeśli przyjrzycie się, możecie zauważyć, że nie zawsze tak było. Wystające z wody resztki pali są pozostałością po kładce która kiedyś łączyła tutaj oba brzegi Widawy. Nie mniej owa przeprawa od dawna jest co najwyżej wspomnieniem.
Co ciekawe ostatnio pojawiły się doniesienia, że kładka ma zostać odbudowana i dostępna nawet latem przyszłego roku. Zobaczymy co wyjdzie z tych zapowiedzi.
O skrzynce:
Mikro kesz na koordach w większym maskowaniu. Po wpisie zamaskujcie go odrobinę. I weźcie coś do pisania.