Zapraszam do odwiedzenia niewielkiego parku przylegającego do głogowskiego osiedla Paulinów (dawniej: Paulinenhof). Nazwa nie pochodzi bynajmniej od zakonników, ale od Pauliny - tak miała na imię córka XIX-wiecznego właściciela tutejszego dworku (Carl Strahl, przedsiębiorca), który po jej śmierci tak właśnie nazwał swoje włości.
W parku niemal wyłącznie dawny drzewostan, z kilkoma okazami pomnikowymi, w tym dwa piękne platany o imionach Filemon i Bonifacy, które będziecie mogli sobie obejrzeć, podejmując klasycznego kesza w maskowaniu parkowo-leśnym, czyli zarówno parkowym, jak i leśnym. Po drugiej stronie głównej ścieżki oko cieszy wiekowy miłorząb (Tristan mu na imię). Powodzenia, miłych wrażeń.