Zapraszamy na podróż do świata czarodziejów. Uprzedzamy jednak, że może być ona niełatwa. W lesie czyha wiele niebezpieczeństw - drapieżnych zarośli, czy groźnych, nie tylko czarodziejskich, istot. Załóżcie wygodne buty, zaopatrzcie się w sprej na krwiopijce i ruszajcie.
Powodzenia :)
Horkruks (ang. Horcrux) — czarnoksięski przedmiot, w którym człowiek ukrył cząstkę własnej duszy. Cząstkę tę można było powierzyć także innej istocie żywej, chociaż nie było to zbyt rozsądne. Jeśli jednak ciało zostało zaatakowane lub nawet zniszczone, nie można było umrzeć, ponieważ część duszy pozostawała na ziemi i była nieuszkodzona. Rozszczepienie, jak twierdził Horacy Slughorn, to akt gwałtu. Było to sprzeczne z naturą. Dokonywało się tego poprzez morderstwo, które rozdzierało duszę. Czarodziej, który zamierzał stworzyć horkruksa, wykorzystywał to rozdarcie do swoich celów, zamykając oddartą część odpowiednim zaklęciem rzucanym na rzecz, która miała się stać horkruksem. Po jego zniszczeniu część duszy, która była w nim ukryta, przestawała istnieć. W związku z tym horkruks był całkowitym przeciwieństwem istoty ludzkiej, ponieważ ukryta w nim cząstka duszy była zależna od swojego magicznego ciała. Jednak kiedy magiczny pojemnik nie był naruszony, ukryta w nim cząstka duszy mogła wniknąć w kogoś, kto się do niego za bardzo zbliży emocjonalnie. Do zniszczenia horkruksa była potrzebna bardzo silnie niszcząca substancja, po której użyciu nie był on w stanie się naprawić (np. jad bazyliszka lub Szatańska Pożoga). Na poskładanie swojej duszy od nowa był tylko jeden sposób: trzeba dogłębnie odczuć, co się zrobiło (skrucha). Niestety ból, jaki to sprawia, mógł zniszczyć człowieka.