Javascript in your browser is switched off, or you are using an old browser (IE6, IE7, IE8), which is no longer supported. This site will not work properly, or its functions will be significantly reduced (you will not have access to most of the functionality). We recommend using the latest browsers. (FireFox, Chrome, Opera)
Duże i małe, kolorowe czy jednobarwne, z wieżą oscylacyjną czy klasyczną, spawane czy nitowane. Wbrew obiegowej opinii czołgów było więcej niż T-34, Abrams, Tygrysy, Pantera i Pz.kpfw.fhriewuvbgreib I-IV ausf. A-Z (czy jak tam to Niemcy nazwali). Nie ma co dziwić zresztą społeczeństwu gdyż zdolności naszych złomiarzy i niedofinansowanie armii czy muzeów skazuje nas na potworną monotonię w egzemplarzach. Czego nie upilnują CI drudzy, Ci pierwsi odpowiednio "zagospodarują".
Ścieżką tą chcę obalić wszelkie mity, pokazać jak ważne były te maszyny w naszej okolicy, ile było rodzajów pojazdów mogących robić za budę Szarika i co widzą mali czy też więksi chłopcy widząc któryś z nich na chodzie.
Wbrew pozorom czołgi nie odchodzą do lamusa co również chcę pokazać i nie myślę tu tylko o paradach z okazji dnia Wojska Polskiego czy Sowieckich pokazach na Placu Czerwonym. W niektórych krajach wciąż można spotkać je na ulicach miast, a w krajach gdzie panuje pokój, maszyny te wdzierają się do naszych domów przez ekrany komputerów. I jak tu nie zrobić o nich ścieżki ;)
Owocnych łowów i oczywiście zapraszam do współpracy chętnych.