Podjęta za drugim razem, ale tylko dlatego, że ktos strasznie długo okupował miejsce ukrycia. Mnóstwo radości ze spotkania Bolka I Lolka miał najmłodszy z ekipy, więc to, że poszlismy tam drugi raz tylko na plus! Na zdjęciu tata z GPS-em i synek w żywiole.