2009-06-26 00:00
belfegor
(218)
- Komentarz
nie było czegoś takiego jak szkoła katów. katostwo było zawodem cechowym, po prostu czeladnik terminował u mistrza na praktyce i tak uczył się fachu. o randze miasta świadczy fakt, że miało zezwolenie na wykonywanie kary śmierci (a co za tym idzie miało przywiej sądzenia).