Spacerując po Kłomino (lub jak kto woli Gródku) zastanawialiśmy się jak to się stało że się tak stało. Z jednej strony świadomość tego, że Rosjanie wyprowadzając się zostawili w pełni wyposażone mieszkania, z drugiej jednak - kto chciałby mieszkać pośrodku niczego i dojeżdżać do pracy kilkadziesiąt kilometrów. Klimat tego miejsca robi wrażenie. Można tam spędzić wiele godzin i wciąż odkrywać coś ciekawego. Kordy zdjęcia: N 53* 29.126'; E 016* 33.059'. Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin