Z Brym na rowerach. Idę na kordy i szukam spoilera. Zarośnięte, więc nie znajduję. Zaczynam czytać w Garminie logi. Wpis Avokado daje info o przeniesieniu. Tylko, hmm... które drzewo jest charakterystyczne? Bo parę jest tu takich, a sondowania pod nimi kłujką nic nie dają. Odpalam net w komórce, aby sprawdzić czy do wpisu jest może dołączone jakieś zdjęcie. Jest.
Po tym z telefonem w ręku drzewo znalezione. Dosyć długie sprawdzanie kłujkami z Brym i niestety, kesz nie namierzony. Albo go nie ma, albo zabrakło nam tu farta (choć pusty dołek może sugerować to pierwsze). Z pewnością natomiast przydało by się poprawić opis kesza, bo szukanie w tej zieleni na nie aktualne kordy i nie aktualny spoiler, to gorzej niż szukanie igły w stogu siana. Tak jak już to wcześniej napisał "nonamed" - nie każdy zaczyna szukać kesza od lektury logów.