16:35 Dorwałem mikrusa i dalej w trasę robić fotki. Światło nie zawsze pasowało i jak zawsze zastanawiałem się jakich obiektywów dawniej używano (pomijam format kliszy, czy płyty). Powroty lubię, ale takie w mniejszych miasteczkach, ten to szczególnie fajny. Dobrze też się czułem między spacerowiczmi, którzy snuli się bez większego celu. Dobrze mieć jakieś zadanie do wykonania. Z góry reko
. Dziękuję za kolejne przepędzenie mnie po solankach. Pozdrawiam!