Kierując się na leśnika, odpoczywaliśmy na przystanku. Podjechał autobus, zatrzymał się, nagle padają słowa 'głupio nie wsiąść, jedziemy' no i dotarliśmy przypadkiem.<br />
Jako,że szli ludzie, to zaczęliśmy uprawiać poranna jogę na świeżym powietrzu :D<br />
<br />
Szybko zlokalizowana, przysypana liśćmi :)<br />
<br />
Zwierzyniec Team - skrzynka #6