Idąc po skrzynię zastanawiałem się, co też ten świr Szanto znowu wymyślił... Czyżby w wolnej chwili sfabrykował jedno przęsło tego białego... "płotu"? Jednak w kontekście łatwej skrzynki, jakoś nie mieściło mi się to w standardzie...
Dookoła sporo mugoli, ale ich rozmieszczenie sytuacyjno-wysokościowe nie kolidowało z moim zamiarem dopisania sobie jednej kreski do statystyk. Trochę wiedzy ze szkoły podstawowej i udało się. Może miałem prościej jeszcze niż inni, bo sam mam podobną skrzynkę założoną. Pozdrawiam. Fajnie, że ktoś wyznacza nowy "standard łatwych skrzynek".