Jedyny znleziony kesz podczas weekendu w Karpaczu mimo pełnego przygotowania merytorycznego. In - nic, Out - kret (jedzie na Śląsk). Zdjęcie bardzo pomocne, moze prez to, że również w aurze zimowej. Nikt na nas nie szczekał nawet nasz czworonóg poszukiwawczy.
Pictures for this log entry: