AdamieLDZ,
pomysł na kesz przesympatyczny- a dla zwolenników keszów na łonie natury absolutnie do polecenia!!! (tym bardziej, że w tej okolicy posucha keszowa jakaś...)
Informacje o braku śrubki potwierdzam, ale jest realna potrzeba odwiezienia Ferrari do autoryzowanego serwisu- druga śruba jest "przekręcona" i nie daje się odkręcić
i w związku z tym: Jeśli kolejni geokeszerzy będą próbowali odczytać hasło takim delikatnym (aczkolwiek na granicy destrukcji) sposobem jak ja z Michaliną1999 (nie mogąc odkręcić jedynej śrubeczki), to wkrótce może dojść do trwałego uszkodzenia tej wspaniałej maszyny...
Serdeczne pozdrówka! (również od Michaliny1999 oraz psiaka:) )
Radul1970