no i tutaj bezapelacyjnie należy się gwiazda! jak dla mnie zdecydowanie najlepszy punkt w keszerskiej wyprawie do Piotrkowa. błądzenie po mrocznych zakamarkach opuszczonego szpitala przypomniało mi stare, dobre czasy, kiedy to na PSX zagrywałem się w Silent Hill! brakowało mi psów zombie (morrison znalazł kota, ale już nawet nie zombie) i bzyczenia radyjka przy zbliżaniu się do duchów... klimat i miejsce wyśmienite do nakręcenia dobrego horroru! w nocy nie obejdzie się bez pampersa. chciałbym tam jeszcze kiedyś wrócić!<br />
PS. bonus zgarnięty, fajnie pooglądać miasto przez okienka z góry.<br />
PS2. szkoda, że oba kesze to mikrusy...<br />
TFTC!