Zagadkę rozwiązywaliśmy w pociągu do Krakowa - dobrze, że jechaliśmy wolniejszą trasą... Nabiliśmy mocno statystyki OtwartegoSprawdzacza, ale w końcu się udało. Po finał wybraliśmy się razem Chat Noir. Maskowanie było na tyle charakterystyczne, że nie mieliśmy wątpliwości co do miejsca
Dołożyliśmy szklanypatyk. Skrzynka znakomita, dziękujemy!