Kolejny kesz podjęty wraz z Mikomur. Wejście z kordów specjalnie zastawione gałęziami i śmieciami przez robotników na szczęście znależliśmy inny sposób na dostanie sie do środka
Podczas gdy Miki zagadywał ciecia mi sie udało podjąć kesza. Miejscówka rewelacyjna, dzięki za kesza.