Dotarcie tutaj z dodatkowymi utrudnieniami. Jak to na Projekcie PL. No, ale żeby w 2/3 jedynej sensownej drogi (z poprzedniej skrzynki oczywiście) zrobić zakaz wstępu i wycinkę ze zwózką? I to idące właśnie pełną parą.. Wycofanie się i obejście strasznie na około uznalismy za zbyt kłopotliwe, więc poczuliśmy się dokładnie jak na skrzynkach miejskich i postanowiliśmy przeczekać. Rozbiliśmy obóz w krzakach, najedli, mapy obejrzeli.. Gdy roboty weszły w dość bezpieczny dla postronnych etap i tylko najgorszy służbista by się czepiał, przeszliśmy grzecznie z rowerkami obok mówiąc "Dzień dobry" i pognaliśmy dalej..