Niby to klasyka, a my ze czterdzieści minut po lesie się słanialiśmy. Jesteśmy pewni, ze tego kesza pilnują białe, leśne duchy, jest ich tam cala masa. Zwłaszcza na granicy lasu z polem. Polecamy tutaj nocne keszowanie. Nam włosy dęba stały jeszcze przez trzy dni.Dzieki za keszyne i efekty specjalne. Szybka zmiana pampersów i w dalszą drogę, ku przygodzie