Jest, jest, jest! No dobra, tylko co z tego skoro taki przecietny kurdupel jak ja może mieć problemy nie tyle z podjęciem, ile z odlożeniem kesza. Byłam w stanie euforii z powodu minionych wydarzeń, ale nie aż takiej żeby ryzykować spaleniem skrytki
Trzeba go sposobem. Wrócę na szczudłach