Keszyk namierzony w towarzystwie Agathy. i Pita po pracy.
Dwie wille sobie stoją...
A myśleliśmy, że damy radę wejść do środka, tymczasem... nie... Oby tylko keszyk utrzymał się w tym miejscu, bowiem spotkaliśmy meneli co chlali... Dzięki za kesz,pozdrawiamy