Keszuje człowiek na Opolszczyźnie. Podjeżdża pod skrzynkę, a tam co? Samochód na krakowskich rejestracjach. Ah, te Krakusy - wszędzie są
Przy skrzyneczce nastąpiło miłe spotkanie z marbutkami i fishem. Niektórzy co prawda latali na rowerze, chcąc przyprawić mnie o zawał, ale obyło się bez większych strat. Sama skrzyneczka bardzo mi się podobała. Zatem zostawiam zieloną gwiazdkę. Dziękuję.