Atakowana jako druga podczas Marcelińskiego Wypadu. Oj, naszukaliśmy się tego pierwszego etapu. Na początku myślałam, że źle rozumiemy opis, ale teraz będąc w domu, widzę już, jaką strzeliliśmy gafę
Na szczęście pierwszy etap, jak i końcowy znaleziony
Bardzo przyjemny spacerek, a i pogoda była wręcz cudna
Seria nazwana przeze mnie anielską, gdyż z tej skrzynki wyciągnęłam pierwszego anioła
nie wiedząc, że drugi czeka na mnie w jednej z kolejnych skrzynek
TFTC! Out: Anioł, In: pudełeczko-brelok Zmierzch, nazwane przez moich współtowarzyszy trumną na żuki :P