2011-12-13 20:23
ton
(422)
- Znaleziona
Przejeżdżając w towarzystwie założycieli w pobliżu nieopatrznie wspomniałem o tej skrzynce, więc zatrzymaliśmy się przy niej wspólnie, a potem akcja już potoczyła się szybko: przybyłem, zobaczyłem, podjąłem, a wtedy... marabut zrobił wielkie oczy, zabrał mi kesza i kazał szukać jeszcze raz. ;)
Okazało się, ze stary pojemnik nienaruszony tkwił na miejscu, tylko nieco trudniej dosięgalny.
Podjęcie nowego przebiegło już bez niespodzianek, z ubezpieczaniem marabutów, którym niniejszym dziękuję za pomoc w podjęciu właściwej skrzynki ;)