2007-05-22 00:00
Wojtek1121
(492)
- Znaleziona
Wybrałem się bardzo wczesnym rankiem. Trochę pomyliłem drogę jadąc samochodem po nasypie kolejki, była mgła jak cholera. Póżniej 500m. na piechotę po wysokiej mokrej trawie widoków na rzekę nie widziałem z powodu mgły dodam, ze na miejscu byłem o 6.20. Zabieram znaczek a zostawiam talon opłacony na wypicie piwa w barze w Duszatynie, ze względu na pieczątki okolicznościowe talon po przekreśleniu przy otrzymaniu piwa można zatrzymać.