Znaleziona podczas szybkiego wypadu z legokid.
Trochę czasu tu spędziłem, bo nie mogłem za nic dopasować spoilera, z czego największą uciechę miał legokid, który to wszystko obserwowal i się głośno śmiał. Ostatecznie szperając w każdym możliwym miejsceu, udało się wymacać kesza. Ciekawie ukryty. Wydaje mi się jednak, że był troszkę wyżej- nawet ponad 2m.
Dzięki za kesza i pozdrawiam.