2019-10-27 15:06
jemiolka
(4137)
- Gevonden
Bardzo mi się podoba ta okolica, cieszę się że w dobie takiej suszy są jeszcze podmokłe miejsca.
I etap znaleźliśmy w dole strumienia. Zamocowalismy zgodnie z podpowiedzią, ale dobrze żeby Właścicielka zrobiła to po swojemu, bo nie wiem ile wytrzyma nasz patent. Drugi etap na miejscu, ale też mam wrażenie że coś z nim nie tak, nie wiem czy tak było od "nowości". Finał na miejscu, tyle że pojemnik już ma dziurę, aż dziw że w takim miejscu tak szybko multak podniszczony, przykro. Na pewno nie jest to wina Założycielki, może zwierzyna, może cokolwiek.. W każdym razie za miejsce i całokształt ja daję reko. Dziękuję :-)