Dzień drugi majówkowego zwiedzania województwa mazowieckiego.<br />
<br />
Zimno i deszcz, ale nic to
kesz na dobry początek dnia - park zupełnie pusty w niedzielny poranek. Szukając dziupli znalazłem.. śniętą rybę pod drzewem, leżącą dobre pięć metrów od najbliższego zbiornika z wodą - cud?;-)