2011-04-28 09:46
piotreeek
(55)
- Komentarz
wczoraj znowu "nurkowałem" pod czołg. Tym razem z koleżanką.<br />
grzebałem w dwóch otworach - jeden jest zaspawany, drugi nie, ale jest za mały.<br />
W obydwa wkładaliśmy ręce najdalej jak się tylko da, i przeszukałem teren 360 stopni naokoło otworu.<br />
i nic, są tylko jakieś śmieci i kamyki.