2011-04-16 19:55
Stryker
(2107)
- Komentarz
Nieznalezienie kesza było wynikiem nocnego najazdu na Częstochowę silnej grupy opolskiej, wspomaganej w boju przez równie silną reprezentację Górnego Śląska ;-)<br />
<br />
No cóż, spędziliśmy grubo ponad godzinę na szukaniu pierwszego elementu. Cztery, a później sześć par oczu bezskutecznie wypatrywało zapisanych markerem współrzędnych. Dobrze, że w okolicy bezludzie, bo nieco śmiesznie to musiało wyglądać, szczególnie że szukaliśmy już po zmroku, nie oszczędzając latarek.<br />
<br />
Szkoda, bo obiekt wyglądał interesująco. Może następnym razem się uda.