Tyle razy tamtędy przejeżdżałam i nie zauważyłam. Bardzo fajny wesoły kesz z kupą zabawy dla szukających. Jak zwykle fortunnie
(jak to ja) ustawiłam się by iść, mając przed oczami pośladki Żywca. Kesz znaleziony nawet szybko ale ręka mi wyhamowała z uwagi na pająki. Za świetną zabawę, a przy okazji za całkoształ keszy w okolicy, ode mnie gwiazduchna. Pozdrawiam założycieli.