Trzeci z czterech zamków na dzisiejszej trasie. Widząc wcześniej logi przygotowałem sobie listę telefonow do przyjaciela. Jak się okazało nie taki diabeł straszny... Udało się podjechać praktycznie pod samą skrzynke. Możliwości schowania cała masa ale je dziś miałem dobrze nastrojony węch... Kordy przestrzelone w ... ale pierwsze wytypowane miejsce i bingo! Dla potomnosci załączam spoiler bo w tym terenie można pewnie szukać w nieskończoność...
Dzięki za przyprowadzenie mnie tutaj i kolejny zamek ze ścieżki.
PS. Zamek w remoncie ale prezentuje się i tak elegancko.