Jako tubylcy znamy ten parczek i zaczeliśmy od razu od 3 etapu ale kesza nie znaleźliśmy mimo, że we trójkę szukaliśmy przez dość długi czas owej reklamówki na drzewie. Była pusta butelka po piwie zgrabnie zawieszonaMoże spadła i schowała się w śniegu albo poprostu nie zauważyliśmy tak czy siak napewno powrócimy jak się pojawi jakieś info, że kesz jest. Pozdrawiam.