2011-01-22 21:00
lavinka
(2926)
- Znaleziona
Nareszcie.... ten kesz robiliśmy z Meteorem ponad rok. Co prawda drugi etap zrobiliśmy już zeszłej zimy,ale jakoś ciągle a to nie wiedzieliśmy co i jak, albo gubiliśmy fotki i trzeba było pojechać jeszcze raz, a to się leniliśmy z rozwiązaniem. Na koniec ja wyszłam na daltonistkę, bo mi się jeden czy dwa kolory coś źle zrobiły. Ale na koniec Meteor wszystko przeanalizował i miejscówkę wyliczył. Znaleziona po chwili zastanowienia na miejscu :D