Log entries Marian Świąteczny 130x 1x 18x 9x Gallery
2017-12-02 09:25 Dombie (1928) - Found it
Kesz się objawił już w piątek, ale ja w piątek bywałem na robotach, więc uznałem, że najwyżej ktoś mnie wyprzedzi. Cóż, nie można mieć wszystkiego. W sobotę rano okazało się jednak, że nikt się nie pofatygował, więc oznajmiłem w domu, że dziś to ja pojadę po zwyczajowe weekendowe zakupy na żyrardowskim rynku.
Z namierzeniem delikwenta nie było większego problemu, ale pewnym niepokojem napawał mnie fakt, że na posesji obok jakiś pan zawzięcie rąbał drzewo. Trzeba było więc działać trochę ostrożnie. Ostatecznie udało mi się zlokalizować prawie wszystkie ważne elementy - zarówno schowanko na certy, jak i położenie ołówka, jak też rozwikłać tajemnicę hasła. Nie udało się jedynie z logbookiem. Szukałem delikatnie przez dłuższy czas, ale kiedy już uznałem, z\e moje metody szukania stają się zbyt mało delikatne odpuściłem i zabawiłem się w "graficiarza" - zamiast w logbooku wpisałem się na tylnej ścianie - mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.
Kesza nie zabrałem, bo szanse na przemieszczenie w inne "marianowe" miejsce oceniłem na bliskie zeru z powodów, o których nie bardzo chciałbym publicznie pisać. Ze względu na jegomościa z sąsiedniej posesji obawiałem się też dłuższego testowania wersji dźwiękowej, nad czym bardzo ubolewam.
Dziękuję za tego kesza!