2017-06-18 09:48 ronja (17277) - Gevonden
Hello,
Dzień z Szybowcem, czyli w górę, w dół, na boki. Sporo latania po terenie, bardzo przyjemna przygoda. Do tego spotkanie keszerskie na trasie, trochę kleszczy (bo raczej waliło się na azymut, a nie ścieżkami). Wyszło 8 godzin na świeżym powietrzu i o to chodziOwca jak owca - stała w miejscu i czekała. Pzdr, Wojtek