Nie wiem - czy wpisałem się w logboku, robiłem wszystko w takim pośpiechu, i po ciemku... Dla kamuflażu - miałem ze sobą psa który chyba bardziej niż ja ciekaw był co jest w środku, i rozsypał mi wszystko na środku chodnika..
... Miałem duże problemy z wyjęciem tej "niebieskiej reklamówki"... Pudełko strasznie duże - a w środku młodzież miała jakiś pokaz wieć musiałem sie strasznie uwijać.... Mimo że było po 19-tej, to podchodziłem tam ze 4 razy - aż wreszcie się udało...