2016-12-08 10:48 szabla (5404) - Komentarz
tutaj kordy prowadziły mnie prosto na cel, gdy nagle pojawił się naprzeciwko koleś sprawdzający bilety parkingowe. Oparł się o ścianę i tak sobie stał bawiąc się telefonem. Po 15 minutach czekania odpuściłem i poszedłem dalej (koleś dalej twardo stał). Może następnym razem się uda.