Wpisy do logu Zarchiwizowany 08 18x 0x 0x
2016-08-29 19:31 issoria (1524) - Znaleziona
Oj, dobrze, że ja nie wiem, jaka głęboka była ta woda przy młynie! Ścieżka niby szeroka, ale nie chciałabym plasknąć w tą omszałą zieloność. Poza tym pierwszy raz miałam okazję suchą nogą przejść przez młyńskie progi rzeczne - choć o dziwo, rzeka, raczej rzeczka, płynęła sobie całkiem obok. Tym bardziej nie chciałabym wpaść do tej zimnej, mokrej i zielonej... brrrr! Miejsce klimatyczne. Kordy rzucające. Kesz szybki. Ale nie, nie ma, że tak prosto! Wuzet aż musiał zaznać ochłody w pobliskim strumyku (a i to po namyśle), ja kibicowałam z w miarę suchego brzegu, a Założyciel patrzył na nas z troską z góry. Po kilku wskazówkach udało się wuzetowi dobyć kesza - ponoć wcale nie było tak łatwo, nawet mając potwierdzone miejsce, w którym gmerać. Ciekawe, jak to będzie w zimie, hłe hłe ;)
Dzięki za kesza i pokazanie miejsca! STF z wuzetem.