Do połowy wypełniona wodą. Większość zawartości była zardzewiala, przemoczona, w dodatku rozlały sie baterie.. Osuszyliśmy pudełko, część fantów i schowaliśmy na miejsce. Reszta poleciała do śmieci. Na szczęście logbook nie ucierpiał specjalnie.
Najlepiej wymienić pudełko, ponieważ jedna łapka jest ułamana i nie trzyma dokladnie. <br />
Zabraliśmy geokreta, który swoją drogą też przyrdzewiał, ale coś poradzimy.<br />
<br />
Asiek i Mati