2015-07-31 18:55
deg
(6455)
- Nieznaleziona
Mam nadzieję, że mój GPS żartował, że start tego multaka jest w szafce gazowej hipermarketu na zadupiu. A final jak widzę - pod mostem. Jeśli tak, to ten kesz zdecydowanie wygrywa mój plebiscyt na najbardziej bezsensownie okeszowane miejsce TZRa. To ja już wolę multaki między sosenkami w lesie... Błagam - zmień tego kesza. I tak nie ma pierwszego etapu...