#1257 t<br />
Zaliczona jeszcze przed śniadaniem na konferencji w jednym z ośrodków nieopodal. Miejsce rewelacyjne. <br />
<br />
I temu multakowi Dzikowo-Darkmoorowemu należy się Order Zielonej Gwiazdy. Sam nie rozumiem, że na niespełna 30 odkryć jest raptem jedna. Nieważne, już dorzucam gwiazdę. Tak prawie przy tej skrzynce, bo tu całkiem łyso.<br />
Dlaczego? Bo to takie odjechane miejsce, a nawet pół drogowskazu nie ma. Nawet z tej wsiowej drogi nieopodal. Jadę lasem na współrzędne i nagle stoi bunkiem do którego można wjechać samochodem. Pełen opad kopary. <br />
<br />
No i kesz: świetnie pomyślany. Podjąłem go tego dnia 2 razy. Bo jak już wróciłem na konferencję, to opowiedziałem znajomym w jakim zajebistym miejscu byłem. No i jak wracałem do domu to trafiłem tu coby koleżance pokazać, że jednak można do bunkra wjechać
<br />
A przy okazji chciała zobaczyć o co to chodzi z tymi keszami. To jej kazałem policzyć to co trzeba i GPS do ręki i znalazła bez pudła. Podobało się. Ma małą córę, mam nadzieję, że dołączy do nas. Bo po drodze dała się namówić na ścięcie jeszcze trzech keszy
<br />
<br />
Żebym tylko doczytał, że trzeba mieć gumowce, to bym sobie połaził jeszcze w paru miejscach. Ale nie ma tego złego. I tak została mi do zrobienia i Konewka i Gierek. Więc przy okazji z gumowcami jest po co wracać
<br />
<br />
Jeszcze raz: wielkie dzięki obu ekipom i Dziku i Darkmoor za pokazanie tego super miejsca. I miejsce i multak rekomenduję, bo rzeczywiście jest to miejsce, w które należy zabierać osoby, gdy chce się je przekonać do geocachingu.<br />
<br />
Dorzuciłem kreta.