t<br />
Rozłożyłem się w taksówce z kompem i giepsem. Zażyczyłem sobie, żeby gość podjechał w miejsce x i poczekał.I że nie wiem, czy zajmie mi to 3 minuty, czy raczej 30. Poszło sprawnie, chociaż moje wyobrażenie miejsca (szczególnie zapór przeciwczołgowych) było calkiem inne. A taksówkarz pewnie do teraz duma, co to za dziwaka wiózł
<br />
Kolejna bardzo fajna skrzynka by Krzychu Blues, +3