Logs Myst Praga 56x 0x 22x 1x Galerij
2009-11-01 00:00 coza (3102) - Gevonden
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem opis do Myst Praga pomyślałem sobie, że muszę chyba zmienić dealera. Patrzyłem się w ten opis (w opis, he he) jak szpak w ....... i pomyślałem sobie: czy to w ogóle da się choć liznąć?
Pierwsze logowania dodały mi jednak otuchy. W między czasie cozy podesłał mi opis z angielskiej wikipedii dotyczący gry Myst. Najbardziej zafascynował mnie fragment :
"Gracz wprowadzany jest w grę z bardzo niewielką ilością informacji bez jasno określonego celu. Oznacza to, że gracz po prostu musi zacząć odkrywać. Nie ma żadnych oczywistych wrogów, żadnej przemocy fizycznej oraz groźby "zabicia" w dowolnym miejscu, chociaż możliwe jest dotarcie do kilku punktów kończących grę niepowodzeniem. Nie ma żadnego ograniczenia czasowego. Grę rozgrywa się w swoim własnym tempie i rozwiązuje poprzez połączenie cierpliwości obserwacji i logicznego myślenia."
Rewelacja! Trzeba było zacząć działać. W grę poza cozym wciągnąłem jeszcze czarkowatego. Z każdym kolejnym etapem mieliśmy coraz większe ciary oraz pogłebiające się karpie na twarzy. W pewnym momencie zacząłem się obawiać, że nam tak zostanie;). W dwóch miejscach byliśmy późnym wieczorem i tak jak poprzednicy nie polecamy tej opcji. Trzeba było wracać za dnia.
Sposobu maskowania miejsca finałowego nie powstydziłby się sam makos ;).
Podsumowaując: Absolutna Liga Mistrzów. Kapitalnie przemyślane i wszystko bardzo starannie przygotowane.
Oryginalny pewnie nie będę jak przyznam +3 i zieloną gwiazdkę.
Dzięki. Po raz kolejny bawiliśmy się świetnie.
Edit: Wrzuciłem GeoKreta.