2014-05-31 12:28 Cripex (159) - Gevonden
Przełaziliśmy przez jakieś chaszcze, hangary, dziury, kolczaste rośliny i dotarliśmy do trzech otworów w ziemi. Pierwszy urwana drabina, drugi zalany, ale drabina ocalała i trzeci z czymś co można nazwać półdrabiną. Wpierw wskoczył Narozny, krzyczał, klął, chodził pajacykiem żeby się nie zamoczyć, ale skrzynki nie znalazł. Stwierdziłem, że tak nie może być i wskoczyłem po nim. Kilka minut i ciut doświadczenie keszerskiego (ja już znam te wasze skrytki i maskowania cwaniaki) i skrzyneczka znaleziona ;-)
Zdobyta wraz z Naroznym, Olą no i Czarem ;-)