Miejsce znane, ale zawsze odwiedzane z miłą chęcią... dostęp do kesza nieco utrudniony (zlikwidowany mostek), ale hyc myc i jesteśmy na drugim brzegu
Chyba na wiosnę rezerwat "ożyje", bo gdy byłem ostatnio nie widziałem (albom ślepy) chałupek z wikliny i splantowanej łąki nad rzeką.
in: szklane słońce
out: przypinka "Płock"
Dzięki :)
Ostatnio edytowany 2014-01-03 14:10:40 przez użytkownika damian211289 - w całości zmieniany 1 raz.