2013-12-22 03:29
Boguś z Polska
(1136)
- Znaleziona
Siedziałem nad tym keszem od września, w sumie był to jeden z pierwszych, za jakie się zabrałem, jeszcze bez GPSa. Wierszyk mi się podoba, po wymęczeniu google'a udało się znaleźć miejsce docelowe. Niestety, później już klops - byłem tam ze dwa albo trzy razy, bezskutecznie. Dziś, dzięki drobnej pomocy Rysieks1973 udało się w końcu znaleźć finał. Okazuje się, że raz, Pretorianie wcale nie chodzą tak sprężystym krokiem, jak mi się wydawało, a dwa, zimowa aura trochę odkryła maskowanie, ułatwiając znalezienie. Dzięki za łamigłówkę, pokazanie miejsca i historii z nim związanej.